Wojciech Szczęsny wciąż pozostaje w Polsce. Bramkarz Juventusu w poniedziałek przystąpił do zajęć z Andrzejem Woźniakiem, trenerem reprezentacji narodowej. Polak podkreślił wagę odpowiedniego przygotowania do wznowienia sezonu.
– Byłem już za gruby. Będę tutaj trenował, dopóki nie będę musiał wrócić do klubu. Może to być tydzień, dwa tygodnie, a może nawet dwa miesiące. Pierwszy trening mieliśmy bardziej rozruchowy, na drugim było już trochę więcej szybkości w bramce. Są to ćwiczenia po długiej przerwie, więc nie możemy sobie też pozwolić na zbyt dużo. Nie byłoby fajnie, gdybym wrócił kontuzjowany do klubu – mówi Szczęsny.
– Podczas meczu w bramce jest zupełnie inna gra. Trzeba czuć bramkę, kolegów z zespołu, potrzeba na to trochę czasu. Bardzo przydają się do tego mecze towarzyskie, a tych nie będzie. Zazwyczaj to ważny element okresu przygotowawczego. Najważniejsze, żeby w ogóle taki był, pewnie bardziej intensywny niż zazwyczaj – zakończył bramkarz.
Wojciech Szczęsny w obecnym sezonie rozegrał 26 meczów w barwach Juventusu. 10 razy zachował czyste konto. Łącznie wpuścił 25 goli.
za „Łączy nas piłka”