W wygranym 5:0 meczu Bayernu Monachium z Dynamem Kijów, Robert Lewandowski zdobył dwie bramki i… po raz kolejny przeszedł do historii. 33-letni snajper został pierwszym piłkarzem, który wygrał 18 meczów z rzędu w Champions League, gdy przebywał na murawie.
Po raz pierwszy Robert trafił do siatki już w 12. minucie z rzutu karnego. Kolejnego gola zdobył pokonując w sytuacji sam na sam bramkarza Dynama. Później po jednym trafieniu dołożyli jeszcze Serge Gnabry (w 68 minucie) i Leroy Sane (w 74.). Piątego gola dla Monachijczyków zdobył wprowadzony za Lewandowskiego w 87 minucie Kameruńczyk Eric Maxim Choupo-Moting.
Lider i największa gwiazda reprezentacji Polski ma na koncie cztery gole w tym sezonie w Champions League, a od początku kariery na listę strzelców wpisał się w tych rozgrywkach 77 razy. Umocnił się na trzecim miejscu w klasyfikacji wszech czasów. Więcej bramek od niego mają tylko Ronaldo – 136 oraz Argentyńczyk Lionel Messi – 121.
Brawo, czekamy na kolejne rekordy